Organizowanie ślubu

Podróż poślubna do Tajlandii? Czemu nie!

Ślub to wydarzenie szczególne – jest on bowiem jednym z tych dni, od których zaczynamy liczyć czas na nowo. Jakby nie patrzyć, odtąd wszystko będzie już definiowane, jako „przed ślubem” lub „po ślubie”. Nic zatem dziwnego, że młodzi ludzie, rozpoczynający wielką, wspólną przygodę pragną, by jej początek był naprawdę wyjątkowy. A czy może być coś bardziej niezwykłego, niż wspólna podróż na kraniec świata?

Kierunek – wakacje
Jak już wiemy, ślub i wesele to przeżycia daleko wybiegające poza to, co uznajemy za normę: powiedzmy to sobie głośno – to rewolucja. A rewolucjonistom należy się nieco relaksu, tym bardziej, że przygotowania do tego wielkiego wydarzenia naprawdę wymagają sporo wysiłku, dyplomacji i cierpliwości. Człowiek, który nigdy nie układał listy gości, nie spędzał długich godzin, negocjując z przyszłą teściową kolor serwetek, albo nie usiłował upchać 200 osób w sali, mogącej pomieścić najwyżej 40, nie wie, co to życie. Ani, co to wesele. Dlatego właśnie ludziom, którzy szczęśliwie przebrnęli przez całą tę procedurę – i nadal chcą być razem – należą się solidne wakacje. Oczywiście, odpocząć po trudach wesela można i w Ciechocinku – ale czy nie fajniej jest puścić wodze fantazji i śmignąć gdzieś, gdzie zapomnimy o uciążliwościach związanych z przygotowaniami? Gdzie spróbujemy zupełnie nowych smaków, dotkniemy prawdziwej egzotyki i poczujemy się po prostu jak na wakacjach? Tajlandia łączy w sobie to wszystko – a także dużo, dużo więcej.

Romantycznie
Prawda jest taka, że Tajlandia to najbardziej romantyczny kraj na świecie. Poza przereklamowanym, zatłoczonym Paryżem, gdzie nie znajdziemy wielu okazji do zwyczajnego pobycia we dwoje (i w dodatku nakarmią nas żabą), w Tajlandii możemy po prostu nacieszyć się sobą – i to w niezwykle urokliwych okolicznościach przyrody. Wspaniałe plaże, obłędne zachody słońca, tajemnicze, rajskie zakątki, idealna pogoda, a na dokładkę – najlepsze na świecie salony SPA. Do tego egzotyczna, fascynująca kultura i niezapomniane widoki, które zostaną nam w pamięci już na zawsze. Czego można chcieć więcej? Chyba tylko tego, by wakacje trwały jak najdłużej. A to dopiero początek, bowiem Tajlandia ma więcej, niż jedno oblicze…

I wcale nie-romantycznie
Ludzie bywają różni i nie każdy z nas rozumie to samo pod pojęciem udanej podróży poślubnej. Jeśli więc należycie do par, na których słowo „romantyczny” nie robi specjalnego wrażenia, a nawet wywołuje lekki odruch zwrotny, mamy dla Was doskonałą wiadomość – Tajlandia to miejsce, które oferuje znacznie więcej opcji, niż wspólne plażowanie czy spacery za rączkę przy zachodzie słońca.
Jest to kraj na tyle różnorodny i ciekawy, a przy tym tak zupełnie inny od tego, z czym mamy styczność na co dzień, że nawet wytrawni poszukiwacze przygód znajdą tu coś, czego nie próbowali nigdy dotąd. Nie wierzycie? A powiedzcie, jak często zdarza Wam się jeździć na słoniu? Albo nurkować w towarzystwie bajecznie kolorowych rybek i urokliwych koralowców?

Dlaczego Tajlandia?
Jeśli mamy ochotę zakosztować prawdziwej turystyki, a jednocześnie nie jesteśmy typem Indiany Jonesa (albo po prostu chcemy w spokoju odpocząć), Tajlandia z pewnością będzie właściwym kierunkiem. Większość osób, które po raz pierwszy jadą w tropiki, wybiera właśnie ten kraj. Dlaczego? Przede wszystkim, ze względu na wysoki poziom bezpieczeństwa, bowiem podczas podróży poślubnej chcemy przede wszystkim pobyć we dwoje – a nie rozglądać się nerwowo, czy jakiś lokalny bandyta nie wziął nas przypadkiem na cel. Istotnym elementem jest również doskonale rozwinięta infrastruktura, która sprawia, że podróże po kraju odbywają się sprawnie i w sposób przewidywalny – w końcu nie po to jedziemy na tygodniowe wakacje, żeby trzy dni spędzić na dworcach.

Co warto zobaczyć
Prawda jest taka, że Tajlandia to kraj tak ciekawy i zróżnicowany, że jedna podróż z pewnością nam nie wystarczy, by go poznać. I bardzo dobrze – w końcu rocznice ślubu zdarzają się co roku, a każdą z nich możemy uczcić… kolejną podróżą. Odwiedzając Tajlandię po raz pierwszy, warto jednak „zaliczyć” kilka żelaznych punktów programu, które dadzą nam pewien ogląd na to, czym wyróżnia się ten niezwykły kraj. Przede wszystkim, warto skosztować wspaniałego, egzotycznego, a jednocześnie bezpiecznego ulicznego jedzenia; koniecznie należy też skorzystać z prawdziwego, tajskiego masażu i zobaczyć przepiękne, buddyjskie świątynie. Warto też zwiedzić tajlandzkie parki narodowe, a na koniec – zrobić zakupy na unikalnym, pływającym targu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *